Europejski kryzys wiary

26.06.2017

Branie udziału w Mszy Świętej jest powinnością jakiegokolwiek praktykującego parafianina, absolutnym minimum zaś musi być pospieszenie do kościoła w niedzielę, która jest dniem dedykowanym na odpoczynek i myślenie o Wszechmocnym. Aczkolwiek przytłaczająca część Polaków utrzymuje, że są praktykującymi wiernymi Kościoła Katolickiego to prawie że puste kościoły w dni powszechne negują takie zapewnienia. Także w niedzielę nie widać ażeby nagle parędziesiąt milionów rodaków udało się na Sumę do kościoła. Przedkładają oni ubogie duchowo rekreacje jakie można by zrzucić na winę grzechu nieróbstwa gdyby nie to, że w tą samą niedzielę ochoczo jeżdżą do centrów handlowych na zakupy.

Kościół jest miejscem poświęconym na modlitwę jak również skoncentrowanie się na Panu Bogu. Sygnalizują nam o to niezliczone malowidła i pozostałe zdobienia, jakie przedstawiają scenki z życia Jezusa Chrystusa a także z Pisma Świętego. To zgoła radość choćby z i nawet jedynie artystycznego punktu widzenia pojechać do takiego zabytkowego, liczącego sobie kilka wieków kościoła i zerkać na te wszelkie witraże i rzeźby jakie stworzyli starodawni rzemieślnicy żeby pracą swych dłoni przypodobać się Panu Bogu. Przeróżne dewocjonalia a także święte figury skupiają nasz wzrok i kierują nasze myśli na tory religijne, nakazują zastanowić się nad treścią rzeczonych dzieł.

Zaprawdę nowomodne kościoły nie korespondują już do tych budowanych przed wiekami, wielu ludziom nie podoba się nowomodna sztuka lecz prawdopodobnie nie z tego powodu mniej osób przybywa na msze do nowoczesnych kościołów. Zdaje mi się iż w kluczowej mierze to egoizm oraz niedosyt religijności. Egzystujemy w tego rodzaju czasach iż nawet w Europie jaka jest ojczyzną chrześcijaństwa konieczna jest ponowna ewangelizacja, gdy natomiast największą presję stawia się na misje w krajach afrykańskich i azjatyckich. To racja iż dla osób tam żyjących wiara ma poważniejsze miejsce w życiu aniżeli dla bytujących w wygodzie europejczyków jacy zapomnieli już pewnie, że za ich standard życia odpowiada cywilizacja wsparta na chrześcijaństwie i wytężonej pracy nad sobą, która jest jego podwaliną.